Ulewne deszcze, które nawiedziły południe kraju, powodując wezbrania rzek i przejście fali wezbraniowej na Wiśle, przyczyniły się do powstania lokalnych podtopień i okresowych zastoisk wody, zwłaszcza w południowej części Polski. Wody stojące, a zatem kałuże, oczka wodne, zbiorniki śródpolne, starorzecza, stawy i inne miejsca ze stojącą wodą stanowią idealne miejsce dla rozwoju larw komarów, zwłaszcza komarów widliszków, które co roku są zmorą dla ludzi i zwierząt, zwłaszcza jeśli przez dłuższy okres czasu występują opady deszczu, gwarantujące powstawanie licznych dodatkowych mikrosiedlisk ze stojącą wodą.

W sprzyjających warunkach samica komara widliszka składa jednorazowo od 150 do 340 jaj. Z jaj wylęgają się larwy, które przeobrażają się w ruchliwą poczwarkę, która nie pobiera pokarmu i po zaledwie kilku dniach przepoczwarza się w dorosłego owada. Rozwój larw występuje w temperaturze powyżej 10 °C, wydając na świat 3 lub 4 pokolenia komara widliszka rocznie.

Jednym ze skutków powodzi, które miały miejsce w 1997, 2001 i 2010 roku były uciążliwe dla osób dotkniętych tym zjawiskiem plagi komarów. Tegoroczna plaga komarów, zauważana zwłaszcza na południu Polski, to efekt majowych ulew i tworzenia się rozlewisk i zastoisk stojącej wody. Sprzyjało to mnożeniu komarów, które masowo się wylęgają, skutecznie uprzykrzając życie okolicznych mieszkańców.

Oprócz doraźnych działań, które każdy z nas może zastosować, ograniczając ataki komarów, jak stosowanie odpowiednich preparatów na skórę, specjalnych świec i spirali odstraszających komary, można również zadziałać u źródła – stosując szeroko zakrojone zabiegi tzw. odkomarzania, które mogą być zrealizowane przez dotknięte plagą komarów jednostki samorządu terytorialnego.

Wydział Komunikacji Społecznej